Renault Rosja: Moskwa pójdzie na L4

Renault Rosja: Moskwa pójdzie na L4

Renault Rosja pójdzie na L4

27/03/2020

[Artykuł przeczytasz w 4 min.]

Pomimo pozycji na rynku rosyjskim Renault Rosja, a nawet bardziej Moskwa, niewątpliwie już wkrótce pójdzie na L4. A wszystko za sprawą tego, że odnoga rosyjska jest uzależniona od dostaw części z Europy.

Wprawdzie źródło tym razem nie jest zbyt pewne, ale informacje podane na portalu kolesa.ru (ogólnorosyjski serwis motoryzacyjny) wygląda na całkiem logiczne.

Od dłuższego czasu Renault Rosja, jak podaje źródło, nosi się z zamiarem zamknięcia zakładów w Moskwie. Właśnie tych, które od lat były głównym przyczółkiem Renault na tym terenie. O burzliwej historii zakładów moskiewskich nieco więcej przeczytasz w innym naszym artykule.

Przeczytaj również: Awanturnicy w Dusterach

Zawirusowany przez dostawy

Skąd Litwini wracają…

Moskwa pójdzie na L4 a nad Renault Duster czarne chmury

Renault Rosja pójdzie na L4, ale czy na długo

Oddech, ale nie za głęboki

ZAWIRUSOWANY PRZEZ DOSTAWY

Wygląda na to, że lada dzień ta decyzja zostanie w końcu ogłoszona i Renault Rosja, a w zasadzie zakłady w Moskwie, wkrótce pójdzie na L4.

Nic w tym w zasadzie dziwnego. W końcu przyszły tydzień w Rosji będzie, zgodnie z decyzją Putina, całkowicie wolny od pracy. Zatem nawet nadarza się dobra okazji ku temu, by ogłosić wszem i wobec, że zakłady w Moskwie zawieszą pracę do odwołania.

Głównym powód, rzecz jasna, jest znany. Niemniej jednak mamy możliwość prześledzenia, dlaczego doszło do „zawirusowania” głównego dostawcy rosyjskich samochodów narodowych.

SKĄD LITWINI WRACAJĄ…

Tajemnicą poliszynela jest to, że produkcja w rosyjskich zakładach Renault w znacznej mierze zależy od dostaw części z Europy. Zresztą nie tylko… Silnik wysokoprężny 1.5dCi ma pochodzenie hiszpańskie, 1.3TCe H5H (ten montowany w Renault Arkana oraz w Dacia Duster II generacji) również, benzynowy 2.0 F4R dojeżdża z Francji, a 6-stopniowa skrzynia biegów TL8 (również do Arkana) ma korzenie rumuńskie.

Nie wszystko jednak jest w odcieniach szarości… W końcu 1.6SCe jest od dłuższego czasu produkowany w rodzimych zakładach w Togliatti. W tych zakładach powstaje też 5-stopniowa skrzynia JR5, określana mianem francuskiej.

Choć z innej strony… Inne podzespoły do najbardziej chodliwej i bazowej jednostki silnikowej (czyli 1.6SCe) pochodzą spoza Rosji. Dla przykładu, wariator JF015E wędruje z Korei Południowej. Z kolei wariator JF016E montowany razem z 1.3TCe w Renault Arkana płynie aż z Meksyku. Naturalnie, zapasy obu mogą się wyczerpać.

MOSKWA PÓJDZIE NA L4 A NAD RENAULT DUSTER CZARNE CHMURY

Ciekawostką na pewno będą też ciche pogłoski o tym, że Renault Duster w rosyjskim wydaniu może nie tylko nie doczekać się jakichkolwiek zmian (nawet tych w wyglądzie), ale też umrzeć na wirus „zamknięcia projektu”.

Oczywiście, jest to najciemniejszy z możliwych scenariuszy i na pewno mało prawdopodobny. Niemniej jednak pewne jest oddalenie się premiery Dustera nowej generacji w Rosji.

Z innej strony możliwe jest też to, że Renault Rosja pójdzie na L4 po to, by przyspieszyć prezentacje nowej generacji Dustera na rosyjskim rynku.

Przy okazji warto też wspomnieć o planach moskiewskich zakładów produkcyjnych w zakresie jeszcze jednego modelu Nissana. Choć w tym przypadku akurat wszystko wskazuje na oddalenie się projektu. Choćby z tego powodu, że Koreańczycy są już w dłuższej kwarantannie (nie mam na myśli stałej kwarantanny północnej części półwyspu).

RENAULT ROSJA PÓJDZIE NA L4, ALE CZY NA DŁUGO

Nie zanosi się jednak na to, że zwolnienie lekarskie Renault Rosja będzie przedłużała w nieskończoność. W końcu to nie złamanie. Niewątpliwie skręconą kostkę trzeba będzie rozruszać. Tak samo zresztą i inna odnogę z Togliatti, która na pewno oberwie rykoszetem. Ale bez przesady… Rynek rosyjski jako jeden z najbardziej dochodowych będzie musiał szybko wrócić do formy. W końcu na tle ogólnoświatowych spadków wykazuje przyjemny zysk w Groupe Renault.

Prawda również jest taka, że nie zabija się kury znoszącej złote jaja. A za taką kurę na pewno uchodzą zakłady produkcyjne w Moskwie, które, wprawdzie, początkowo generowały straty. Ostatecznie jednak w 2017 i 2018 roku przyniosły spory zysk. Warto też wspomnieć o sporym udziale budżetu Departamentu mienia miasta Moskwy, czyli 24%, w kapitale zakładów. Jak się ukształtuje wynik finansowy za 2019 zapewne poznamy pod koniec 2020 roku.

Takie przedsiębiorstwa raczej nie znikają zbyt szybko z mapy podmiotów gospodarczych Rosji.

ODDECH, ALE NIE ZA GŁĘBOKI

Ostatecznie, z uwagi na ogromne powiązania z rosyjskim kapitałem państwowym, Renault Rosja weźmie nie L4 lecz oddech i to wcale nie głęboki.

Możliwe, że w czasie przerwy, przy okazji, zapadną ciekawe decyzje strategiczne, które mogą odmienić dalsze losy, choćby Renault Duster.

Zajrzyj również do innych nowości Dacia Duster oraz tematów związanych z tuningiem tego samochodu

Znalazłeś błąd na stronie – zaznacz go i wciśnij Ctrl+Enter.

Autor:  Aleksander Wyszyński

Źródło:  www.goduster.pl

Zapisz się
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

wydarzenia Go! Duster

Na zakupy z GoDuster.pl

Dla oczu, dla ciała, dla przyjemności…

Nie tylko dla Klubowiczów, ale na pewno dla Dusterowiczów. W wolnej chwili, w przerwie między zdobywaniem nowych terenów i pokonywaniem kolejnych kilometrów albo wtedy, gdy po prostu zechcesz.

Zajrzyj do naszego sklepu z gadżetami i pomysłami Go! Shop.

Na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Na zakupy z GoDuster.pl

Dla oczu, dla ciała, dla przyjemności…

Nie tylko dla Klubowiczów, ale na pewno dla Dusterowiczów. W wolnej chwili, w przerwie między zdobywaniem nowych terenów i pokonywaniem kolejnych kilometrów albo wtedy, gdy po prostu zechcesz.

Zajrzyj do naszego sklepu z gadżetami i pomysłami Go! Shop.

Na pewno znajdziesz coś dla siebie.

GoDuster.pl medialnie, ale społecznie

GoDuster.pl © 2019-2023

Projektowanie stron: CAKEANDCHERRIES.COM

Go! Duster - serwis miłośników marki Dacia

0
Lubisz wyrażać swoją opinię? Pozostaw swój komentarz.x

Zgłoszenie błędu w tekście

Zaznaczony tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów: